|
|
|
|
wciaztensam_
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Człowiek Gór
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 21:32, 01 Kwi 2008 Temat postu: Re: Do pewnego wieku było dobrze |
|
|
diablica68 napisał: | Do pewnego czasu było dobrze,kochająca się rodzina,matka nie pracowała,bo nie musiała-ojciec był prominentem partyjnym.Kasy do bólu,jedynaczka-niby szczęśliwe dzieciństwo...do czasu.
Były imprezy partyjne,wyjazdy na delegacje,ojca nie widywałam często.Jak ludzie potrafią kłamać,lub się dobrze kamuflować...miałam 12 lat z kawałkiem i bach wiadomość-mama jest w ciąźy,ale płacze...coś nie tak.Króciutko-ojciec miał romans,więc nie na rękę mu było drugie dziecko.A matka chciała,żeby lepiej zrozumieć mieli konflikt serologiczny.
Załamać się nie trudno-prawda?Postawiła na swoim donosiła ciążę,urodziła mi brata i...........zaczęła popijać.Pamiętam noce,kiedy musiałam wstawać do Marcina,żeby go przewinąć i nakarmić-matka leżała sztywna w pokoju obok,a ojciec był w rozjazdach.Potem było już tylko w dół,partia się kończyła,bo i komuna odchodziła,więc ojciec zmienił robotę.Matka zaczęła sięgać po alkohol częściej.Na razie tyle,jeszcze nie umiem się otworzyć do końca,jeszcze za wcześnie.... |
Diablico jestem naprawdę dumny z Ciebie. Dziękuję Ci za ten kawałek. :)
Dobrej nocy :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|