Sebastian_First |
Wysany: Wto 8:53, 14 Cze 2011 Temat postu: przesanie Pana Cogito |
|
Herbert Zbigniew
Przesanie Pana Cogito
Id dokd poszli tamci do ciemnego kresu
po zote runo nicoci twoj ostatni nagrod
id wyprostowany wrd tych co na kolanach
wrd odwrconych plecami i obalonych w proch
ocalae nie po to aby y
masz mao czasu trzeba da wiadectwo
bd odwany gdy rozum zawodzi bd odwany
w ostatecznym rachunku jedynie to si liczy
a Gniew twj bezsilny niech bdzie jak morze
ilekro usyszysz gos ponionych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclw katw tchrzy - oni wygraj
pjd na twj pogrzeb i z ulg rzuc grud
a kornik napisze twj uadzony yciorys
i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebacza w imieniu tych ktrych zdradzono o wicie
strze si jednak dumy niepotrzebnej
ogldaj w lustrze sw bazesk twarz
powtarzaj: zostaem powoany - czy nie byo lepszych
strze si oschoci serca kochaj rdo zaranne
ptaka o nieznanym imieniu db zimowy
wiato na murze splendor nieba
one nie potrzebuj twego ciepego oddechu
s po to aby mwi: nikt ci nie pocieszy
czuwaj - kiedy wiato na grach daje znak - wsta i id
dopki krew obraca w piersi twoj ciemn gwiazd
powtarzaj stare zaklcia ludzkoci bajki i legendy
bo tak zdobdziesz dobro ktrego nie zdobdziesz
powtarzaj wielkie sowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustyni i ginli w piasku
a nagrodz ci za to tym co maj pod rk
chost miechu zabjstwem na mietniku
id bo tylko tak bdziesz przyjty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodkw: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrocw krlestwa bez kresu i miasta popiow
Bd wierny Id |
|