nicolem0 |
Wys³any: Pon 21:13, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
Diablico kochana, wiec widze ze mialysmy podobnie.
Moj ojciec pracujacy na kopalni, matka czasem pracujaca to tu to tam. Kasa niby byla ale nic poza tym. Po jakims czasie tez miedzy nimi sie cos zepsulo, matka zaczela pic, ojciec prawdopodobnie jezdzil z wujkiem na ku...rwy. A ja sama robilam co chcialam, nie mial sie kto zajac kiedy dorastalam. Rzucilam trzy szkoly, co oni olali, zdazaly sie i narkotyki, czego nikt nawet nie zauwazyl.
Co jest teraz napisalam juz w innym temacie.
Pozdrawiam :) |
|
wciaztensam_ |
Wys³any: Wto 21:32, 01 Kwi 2008 Temat postu: Re: Do pewnego wieku by³o dobrze |
|
diablica68 napisa³: | Do pewnego czasu by³o dobrze,kochaj±ca siê rodzina,matka nie pracowa³a,bo nie musia³a-ojciec by³ prominentem partyjnym.Kasy do bólu,jedynaczka-niby szczê¶liwe dzieciñstwo...do czasu.
By³y imprezy partyjne,wyjazdy na delegacje,ojca nie widywa³am czêsto.Jak ludzie potrafi± k³amaæ,lub siê dobrze kamuflowaæ...mia³am 12 lat z kawa³kiem i bach wiadomo¶æ-mama jest w ci±¼y,ale p³acze...co¶ nie tak.Króciutko-ojciec mia³ romans,wiêc nie na rêkê mu by³o drugie dziecko.A matka chcia³a,¿eby lepiej zrozumieæ mieli konflikt serologiczny.
Za³amaæ siê nie trudno-prawda?Postawi³a na swoim donosi³a ci±¿ê,urodzi³a mi brata i...........zaczê³a popijaæ.Pamiêtam noce,kiedy musia³am wstawaæ do Marcina,¿eby go przewin±æ i nakarmiæ-matka le¿a³a sztywna w pokoju obok,a ojciec by³ w rozjazdach.Potem by³o ju¿ tylko w dó³,partia siê koñczy³a,bo i komuna odchodzi³a,wiêc ojciec zmieni³ robotê.Matka zaczê³a siêgaæ po alkohol czê¶ciej.Na razie tyle,jeszcze nie umiem siê otworzyæ do koñca,jeszcze za wcze¶nie.... |
Diablico jestem naprawdê dumny z Ciebie. Dziêkujê Ci za ten kawa³ek. :)
Dobrej nocy :) |
|
diablica68 |
Wys³any: Wto 21:30, 01 Kwi 2008 Temat postu: Do pewnego wieku by³o dobrze |
|
Do pewnego czasu by³o dobrze,kochaj±ca siê rodzina,matka nie pracowa³a,bo nie musia³a-ojciec by³ prominentem partyjnym.Kasy do bólu,jedynaczka-niby szczê¶liwe dzieciñstwo...do czasu.
By³y imprezy partyjne,wyjazdy na delegacje,ojca nie widywa³am czêsto.Jak ludzie potrafi± k³amaæ,lub siê dobrze kamuflowaæ...mia³am 12 lat z kawa³kiem i bach wiadomo¶æ-mama jest w ci±¼y,ale p³acze...co¶ nie tak.Króciutko-ojciec mia³ romans,wiêc nie na rêkê mu by³o drugie dziecko.A matka chcia³a,¿eby lepiej zrozumieæ mieli konflikt serologiczny.
Za³amaæ siê nie trudno-prawda?Postawi³a na swoim donosi³a ci±¿ê,urodzi³a mi brata i...........zaczê³a popijaæ.Pamiêtam noce,kiedy musia³am wstawaæ do Marcina,¿eby go przewin±æ i nakarmiæ-matka le¿a³a sztywna w pokoju obok,a ojciec by³ w rozjazdach.Potem by³o ju¿ tylko w dó³,partia siê koñczy³a,bo i komuna odchodzi³a,wiêc ojciec zmieni³ robotê.Matka zaczê³a siêgaæ po alkohol czê¶ciej.Na razie tyle,jeszcze nie umiem siê otworzyæ do koñca,jeszcze za wcze¶nie.... |
|