sarenka_0 |
Wys³any: Nie 23:43, 18 Sty 2009 Temat postu: NIEPEWNO¦Æ |
|
Gdy ciê nie widzê, nie wzdycham, nie p³aczê,
Nie tracê zmys³ów, kiedy ciê zobaczê;
Jednak¿e gdy ciê d³ugo nie ogl±dam,
Czego¶ mi braknie, kogo¶ widzieæ ¿±dam;
I têskni±c sobie zadajê pytanie:
Czy to jest przyja¼ñ? czy to jest kochanie?
Gdy z oczu znikniesz, nie mogê ni razu
W my¶li twojego odnowiæ obrazu?
Jednak¿e nieraz czujê mimo chêci,
¯e on jest zawsze blisko mej pamiêci.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyja¼ñ? czy to jest kochanie?
Cierpia³em nieraz, nie my¶la³em wcale,
Abym przed tob± szed³ wylewaæ ¿ale;
Id±c bez celu, nie pilnuj±c drogi,
Sam nie pojmujê, jak w twe zajdê progi;
I wchodz±c sobie zadajê pytanie;
Co tu miê wiod³o? przyja¼ñ czy kochanie?
Dla twego zdrowia ¿ycia bym nie sk±pi³,
Po tw± spokojno¶æ do piekie³ bym zst±pi³;
Choæ ¶mia³ej ¿±dzy nie ma w sercu mojem,
Bym by³ dla ciebie zdrowiem i pokojem.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyja¼ñ? czy to jest kochanie?
Kiedy po³o¿ysz rêkê na me d³onie,
Luba miê jaka¶ spokojno¶æ owionie,
Zda siê, ¿e lekkim snem zakoñczê ¿ycie;
Lecz mnie przebudza ¿ywsze serca bicie,
Które mi g³o¶no zadaje pytanie:
Czy to jest przyja¼ñ? czyli te¿ kochanie?
Kiedym dla ciebie tê piosenkê sk³ada³,
Wieszczy duch mymi ustami nie w³ada³;
Pe³en zdziwienia, sam siê nie postrzeg³em,
Sk±d wzi±³em my¶li, jak na rymy wbieg³em;
I zapisa³em na koñcu pytanie:
Co miê natchnê³o? przyja¼ñ czy kochanie? |
|