www.ddawolanieopomoc.fora.pl
Dorosłe dzieci alkoholików i z rodzin dysfunkcyjnych
FAQ
Szukaj
Rejestracja
Profil
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.ddawolanieopomoc.fora.pl Strona Główna
->
PRZEMOC - PRZYCZYNA I SKUTEK
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
CEL JAKI NAM PRZYŚWIECA....
FORUM
POZNAJMY SIĘ
ŻYCZENIE I POZDROWIENIA
NASZ POKOIK
GORĄCE TEMATY FORUM
IDEA POWSTANIA FUNDACJI NA RZECZ DDA
ZLOTY I SPOTKANIA
O Nas Samych...
----------------
DDA - KIM JESTEŚMY
PO CO TU ŻYJE........
POEZJE, AFORYZMY, CYTATY
USŁYSZMY WOŁANIE O POMOC
DOŚWIADCZENIE, SIŁA I NADZIEJA
Alkoholizm - fakty i mity
----------------
ISTOTA ALKOHOLIZMU
CHOROBA ALKOHOLOWA
ŻYCIE W TRZEŹWOŚCI
ALKOHOLIK KONTRA RODZINA
Dziecko w rodzinie z problemem alkoholowym
----------------
DZIECKO KONTRA ALKOHOL
TRUDNE DZIECIŃSTWO NIE USPRAWIEDLIWIA, TRUDNE DZIECIŃSTWO ZOBOWIĄZUJE
RODZINA ZASTĘPCZA
PORADNIK RODZICA
AUDYCJE DDA I ALKOHOLIZMU
Przemoc w rodzinie
----------------
DDD
PRZEMOC - PRZYCZYNA I SKUTEK
SPOŁECZEŃSTWO KONTRA PRZEMOC W RODZINIE
NIEBIESKA KARTA
KRZYWDA
Nasze emocje
----------------
Nasze emocje wracają do równowagii...
MARZENIA - TE DUŻE I TE MALEŃKIE
SAMI O SOBIE SAMYCH
AUTOAGRESJA
Życie codzienne
----------------
NASZ BABSKI ŚWIAT
STREFA FACETÓW
BAJLANDIA
DZIECIĘCY ŚWIAT
NOWY ROK - NOWE NADZIEJE I POSTANOWIENIA
NA POPRAWĘ SAMOPOCZUCIA
NASZA MAŁA GALERIA FOTOGRAFII
GODNE UWAGI I POLECENIA
STREFA TWÓRCZA
STREFA SMAKOWA
STREFA KOSMETYCZNA
FILMY I MUZYKA
Instytucje pożytku publicznego
----------------
POLICJA
SĄDY RODZINNE
Instytucje pozarządowe i rządowe
WAŻNE TELEFONY
MITINGII AA
TERAPIE DDA/DDD i WSPÓŁUZALEŻNIENIA
STRONY PRZYJACIOŁ
Czat
----------------
POKLIKAJMY
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
xaladan
Wysłany: Wto 13:02, 02 Sty 2024
Temat postu:
ŃНОв
194.8
Bett
Bett
Basu
ŃĐžŃĐť
Mitc
Fran
ĐгОŃ
ĐОНŃ
ĐĐľŃĐž
Dere
ĐĐžŃĐž
ĐżŃоП
mono
Kasi
ŃйОŃ
Eter
ТаНа
Mezz
ŃПиг
`ĐŃŃ
ĐĐžŃи
Guin
Marl
ŃоНО
Erro
ĐĐľŃĐş
Gill
МивО
Will
Gala
Jaso
ĐННŃ
Orle
Maxw
Verl
Came
ĐĐžŃĐž
Visa
Ń Đ°ŃĐ°
Đнго
Pali
ĐаКд
ĐĐ°ŃĐ°
Kiss
Patr
гОŃи
Brun
ТиПа
дОПО
NINE
John
ĐŃОП
Fast
ĐиŃĐ°
9,5Ń
Sela
Pete
ШанП
Eleg
Barb
ШаПй
ХвоŃ
ĐŃон
Đопо
Tras
Coto
ŃŃон
ĐĐľŃв
ŃĐľŃŃ
Mati
Exte
ŃоПо
cray
ELEG
ĐĐžŃĐş
Circ
Circ
ĐŃŃŃ
Đодв
ХПиŃ
ĐНаŃ
ĐŃиП
Celt
ĐŃŃĐľ
нака
Side
ĐаНа
Elwo
ĐŃОк
ĐиŃĐž
Blow
пОНО
ангН
Zone
Zone
Zone
Zone
R3C0
ĐŃĐ°Đš
Zone
ERZN
Zone
Zone
Zone
Zone
ĐОга
Zone
Zone
Zone
Zone
Jewe
Chet
Zone
Zone
ŃвоŃ
ĐžŃŃĐľ
MPEG
докО
Wind
Teka
ĐдОо
ĐиŃĐ°
ĐşŃоп
Wind
ĐŠĐľŃĐą
W246
YL39
ĐżŃиŃ
Powe
Louh
Adri
Alpi
Dant
dong
CURR
Blue
ĐĐ°ĐşŃ
Duck
Crea
иСдо
ĐŃŃи
Craz
Tigg
RETA
Wind
Game
Lego
Bosc
Ligh
ŃĐľŃŃ
Roya
ŃСŃĐş
Quee
ĐиŃĐ
ĐиŃĐ
Rege
Brav
ĐиŃĐ
ĐĐžŃĐş
This
Jovi
Шова
Amer
ĐННŃ
ĐпиŃ
ĐоОн
ĐОйŃ
Ń ŃĐ´Đž
ĐşŃŃŃ
ПаŃŃ
ĐĐ°ŃŃ
ĐСОН
ŃŃŃĐ´
Gord
ĐĐ°ŃĐľ
Gali
Pret
Pete
Đапи
манк
ĐĐžŃи
ĐĐžŃĐ˝
ĐŃПи
авŃĐž
ĐĐťŃĐ´
ĐОНд
игŃŃ
Đгна
Đоно
Otfr
ĐĐ°ŃĐť
Dark
ĐĄĐşŃŃ
ĐаСа
ŃкаС
ĐĐľŃĐ°
авŃĐž
Inte
ŃŃĐ°Ń
Tigh
Emma
ĐаСŃ
line
MPEG
MPEG
MPEG
ĐиŃĐ°
Bria
ĐĐžŃĐž
Exce
Jewe
вОСŃ
ĐОгд
авŃĐž
ŃноŃ
Pret
ĐĐ¸Ń Đľ
ĐŃĐ´Đź
tuchkas
ĐŃСа
Rupe
SolAngelika
Wysłany: Pon 21:28, 28 Sty 2008
Temat postu:
Alkoholik pozostając w centrum uwagi ustala reguły, których wszyscy muszą przestrzegać. Członkowie rodziny zmuszeni są funkcjonować w arbitralnym niekonsekwentnym klimacie reguł i oczekiwań obracających się wokół sztywnego systemu rodziny usiłującej zachować w tajemnicy to, co widoczne jest na pierwszy rzut oka. Wszystkim zależy na tym, aby uniknąć konfrontacji z rzeczywistością, zależy im również na tym, by wszyscy wzięli na siebie odpowiedzialność za osiągnięcia jako takiej stabilizacji bez zakłócania spokoju pijącemu alkoholikowi i żeby nie pogarszać i tak niedobrej atmosfery. Próba osiągnięcia poczucia stabilizacji wobec ustawicznego braku pewności i chaosu kończy się tym, że wszyscy żyją w stałym napięciu.
Zespół cierpień i zaburzeń członków rodziny alkoholowej określa się pojęciem współuzależnienie. Wanda Sztander wylicza sześć podstawowych zaburzeń.
1. Uporczywa koncentracja myśli, działań skierowanych na alkoholika i jego pracę (myślenie o tym, czy alkoholik upije się czy nie, w jakim stanie wróci, co zrobi, jak zachować się, gdy przyjdzie pijany, co oznacza, że osoba, która nie pije nieustannie skupia uwagę na alkoholiku).
2. Zaburzenie życia uczuciowego w postaci gwałtownych zmian nastrojów (huśtawka emocjonalna), czarnowidztwo, nastroje depresji, zamęt uczuciowy doprowadzający często do sięgnięcia po środki chemiczne zmieniające (poprawiające) nastrój, w tym po alkohol.
3. Zgoda na coraz większe, niedopuszczalne przedtem koszty, jakie ponosi rodzina za sprawą picia.
4. Zaburzenia psychosomatyczne i nerwice (bóle głowy, mięśni serca, żołądka itp.) prowadzą do sięgnięcia po środki przeciwbólowe i nasenne, co może także doprowadzić do uzależnienia.
5. Pustka duchowa w postaci nerwowej koncentracji na szczegółach życia codziennego, bez niezbędnego dystansu do spraw drobnych, który uzyskujemy przez zatrzymanie się i refleksję nad sensem życia, bytowaniu w świecie duchowym. Wpływają stąd: rozpacz, depresje, brak nadziei.
6. Wspomaganie choroby alkoholowej przez zwolnienie alkoholika z odpowiedzialności za skutki jego picia (kłamstwo w celu osłonięcia go, tuszowanie wielu spraw). Współuzależnienie jest ceną, którą bliscy alkoholika płacą w sytuacji uporczywego stresu psychicznego „Zjawisko alkoholizmu doprowadza do (...) deformacji w funkcjonowaniu rodziny, a więc tym samym wprowadza w życie rodziny i dziecka czynniki patologizujące rozwój psychospołeczny dziecka”.
Z powodu systematycznego nadużywania alkoholu szczególnym zagrożeniom podlega wiele obszarów: życie uczuciowe, zamiast miłości, zaufania i poczucia bezpieczeństwa rodzina przeżywa lęk, gniew i wstyd, czuje się zagrożona, skrzywdzona i winna. Życie rodzinne zamiast dostarczać oparcia i wzajemnej pomocy, staje się źródłem problemów i obciążeniem. Następuje utrata kontaktu i zrozumienia na rzecz kłamstw, udawania i manipulacji. Rodzina izoluje się od świata zewnętrznego, zamyka się w swojej tragedii i cierpieniu. Wyczerpują się zasoby materialne, rodzina boryka się z problemem finansowym, żyje w biedzie. Członkowie starają przystosować się do życia w takich warunkach. Taka postawa jest niestety pułapką, w której zostają zamknięte pragnienia normalnego życia rodzinnego. Jak zostało wyżej wspomniane najbliżsi osoby uzależnionej albo rozpaczliwie próbują powstrzymać jej picie albo rezygnują z nadziei na lepsze życie.
Rodzina jest pierwszą szkołą uczuć, w której dzieci nabywają umiejętności życia w miłości, poszanowaniu drugiego człowieka, otwarcia na potrzeby innych. Od rodziny zależy prawidłowy rozwój osobowości dziecka. Rodzina alkoholowa jest konfliktogenna.
W rodzinach alkoholowych wytwarzają się pewne charakterystyczne wzorce interakcji, które różnią się od zdrowych rodzin. W rodzinach alkoholowych częściej dochodzi do awantur, konfliktów i dysfunkcji. Pojawiają się częściej problemy małżeńskie, a małżeństwa są mniej trwałe i zawsze nieszczęśliwe. Rodziny z chorobą alkoholową są niespójne, źle zorganizowane. Ich potrzeby intelektualne i kulturalne są małe.
Każde dziecko doświadcza w ciągu swego życia uczuć negatywnych tj.: gniewu, strachu, niepewności, winy bądź zakłopotania czy wstydu. Dzieci alkoholików przeżywają te uczucie znacznie głębiej, intensywniej i częściej, aniżeli ich rówieśnicy. Dorastanie w rodzinie alkoholowej kształtuje ich osobowość, uczuciowość i zachowanie bardziej niż cokolwiek innego. Choroba rodziców staje się główną siłą nadającą kierunek ich życiu, które zaczyna się obracać wokół problemu alkoholowego matki lub ojca. Życie takie może wywrzeć poważny wpływ na rozwój dziecka. Każde dziecko w miarę dorastania zmaga się z problemami przystosowania psychicznego. Codzienność dzieci w rodzinach alkoholowych zadaje o wiele boleśniejsze rany. Istnienie konfliktu rodzinnego wiąże się z psychicznym stresem i napięciem wszystkich członków rodziny. Rodzinę alkoholową można porównać do psychicznego pola bitwy, na którym każdy niezależnie od tego czy jest dorosły czy nie musi walczyć o przetrwanie. „Dzieci zmuszane są do stawania po stronie któregoś z rodziców. Czasami linie frontu biegną pomiędzy dorosłymi i dziećmi, a rany zadawane są szybko i obficie”. Ponieważ alkoholizmem dotknięci są wszyscy członkowie rodziny, dzieci alkoholików spostrzegły, że z niepijącym rodzicem trudniej jest nieraz wytrzymać, niż z pijącym. Pijący rodzic nie jest jedynym członkiem rodziny, który cierpi z powodu alkoholizmu. Jego niewinnymi, niedostrzeganymi ofiarami są dzieci. Im dłużej żyją z tą chorobą, tym silniejszy staje się jej wpływ i tym dłuższy i trudniejszy jest powrót do normalności. Przez lata starano się leczyć tylko rodzica alkoholika i jego współmałżonka, współmałżonkę, obecnie dostrzega się fakt, iż choroba ta dotyka całą rodzinę i że wszyscy jej członkowie wymagają leczenia. Mimo to dzieci, – jeśli chodzi o rozpoznanie i terapię są nadal najbardziej zaniedbywanymi członkami rodziny. Pomimo, iż dzieci pragną odłączyć się od uzależnionych rodziców i wyrosnąć na dojrzałe, odrębne istoty ludzkie, w wielu przypadkach nie osiągają zamierzonego celu. „Dzieci alkoholików są, bowiem czterokrotnie bardziej podatne na uzależnienie od alkoholu niż dzieci wychowane w rodzinach nienadużywających alkoholu”. Nie znają „normalnego” życia rodzinnego, ponieważ nie wyniosły z domu odpowiednich wzorów zachowań.
1. Niemowlęta są zależne od rodziców, opiekunów i ich konsekwentnego zaspokajania różnorakich potrzeb takich jak potrzeba żywności, bezpieczeństwa czy miłości oraz kontaktu fizycznego. W rodzinach czynnych alkoholików ufność niemowląt wystawiana jest na próbę od pierwszych chwil życia dziecka, ma to związek z tym, iż rodzice są zbyt zaabsorbowani alkoholem, aby stanowić odpowiednich żywicieli dla swego dziecka. Bardzo wcześnie maluchy z rodzin alkoholowych uczą się, że nie można na nikogo liczyć.
2. Okres zwany „stawianiem pierwszych kroków” obejmuje dzieci od roku do trzech lat.
Na tym etapie dziecko przeżywa konflikt osobowości między autonomią, a wstydem. Zdobywa umiejętność manipulowania i kontrolowania swego ciała i swego świata. Często te decyzje są sprzeczne z życzeniami rodziców. Wstyd i zwątpienie jak również problemy związane z kontrolą pojawiają się u dzieci z rodzin alkoholowych, ponieważ te maluchy często są świadkami utraty samokontroli rodziców, bezwzględnej krytyki. Rodzice alkoholicy ograniczają niezależność dzieci uniemożliwiając im podejmowanie jakichkolwiek samodzielnych decyzji. W dzieciach alkoholików narastają wątpliwości dotyczące samodzielnego pokierowania własnym życiem. Sztywne rodzicielskie żądania i przytłaczające uciążliwe zasady, bez odrobiny swobody i możliwości wyboru, wiodą do współuzależnienia.
3. Kolejny etap to wczesne dzieciństwo. Obejmuje swym zasięgiem cztero i pięciolatków. Muszą one uporać się z konfliktami między inicjatywą a poczuciem winy. Muszą przyswoić sobie umiejętność odróżniania dobra od zła oraz zasady współżycia społecznego. Rodzice wpajają dzieciom, że kradzieże i bicie innych jest złe. Uczą miłości i poszanowania bliźnich oraz otaczającego je świata. Reguły takie stają się integralną częścią sumienia. Problemy zaczynają się wówczas, gdy dzieci dotychczas swobodne, muszą zapanować nad swoim zachowaniem i podporządkować się zasadom współżycia społecznego. Ta cecha rozwojowa sprawia, że test na wyczucie rzeczywistości staje się w rodzinie alkoholowej podwójnie trudny, gdyż dzieci dość często słyszą, że scena, której byli świadkami, wcale się nie wydarzyła, albo nie była aż tak zła, jak się to dzieciom wydawało. Granica między rzeczywistością, a wyobraźnią zaciera się, co wzmaga dezorientację dzieci. Świat fantazji oferuje cudowną możliwość ucieczki, której maluchy nadużywają, aby sprostać trudnej rzeczywistości. Pojęcie dobrego i złego zmienia się tam z dnia na dzień w sposób nieprzewidywalny, stąd dzieci nie wiedzą, jaka zasada obowiązuje dzisiejszego dnia. Dzieci te mają kłopoty ze stwierdzeniem, czy dana sytuacja zostanie uznana dziś za właściwą i czy mogą czuć się winne z powodu zachowań czy myśli, które w oczach innych są poprawne. Na tym etapie życia rozwija się egocentryzm, wywołujący u malców przekonanie, że wszystko, co im się przytrafia jest wynikiem ich postępowania. Czują się winne, uważają, bowiem, że rodzice piją z ich powodu, np., że nie zjadły grzecznie obiadu. W domach alkoholików odpowiedzialność dzieci może rozciągnąć się na obowiązki dorosłych, np. przygotowanie się do przedszkola. Dzieci, które mają kłopoty na tym etapie, nie będą w stanie w wieku dorosłym określić tego, co normalne i będą siebie obwiniać za picie rodziców. Nie rozwiązanie w sposób pozytywny problemów tego okresu, przyniesie w efekcie nadmierną kontrolę nad sobą, egzekwowaną poprzez sztywne podporządkowanie się żądaniom surowego w swych restrykcjach sumienia, bez zaspokojenia własnych potrzeb, żeby uniknąć poczucia winy.
4. Kolejny etap to późne dzieciństwo. Obejmuje dzieci od szóstego do jedenastego roku
życia czyli dzieci w wieku szkolnym. Okres ten charakteryzuje walka między pracowitością a poczuciem niższości. W tym czasie sukces dokonuje się wraz z przekonaniami dzieci, iż są produktywne i kompetentne. Poczucie własnej wartości rodzi się wówczas, gdy wysiłki i osiągnięcia dzieci spotykają się z uznaniem oraz aprobatą ze strony innych. W przypadku, gdy porażki czy dezaprobata składają się na codzienność, jak to ma miejsce w większości rodzin alkoholicznych, dzieci mogą dojść do wniosku, że rezultaty ich pracy są nic nie warte, a one same niewiele sobą reprezentują. W konsekwencji mają słabo wykształcony nawyk pracy oraz uczucie daremnych wysiłków. W wieku dorosłym ludzie ci będą mieli trudności z doprowadzeniem jakiegoś projektu do końca i będą zwlekać z pracą pod byle pretekstem. Niektóre dzieci popadają w inną skrajność i przez resztę życia usiłują udowodnić sobie i innym swoją wartość i kompetencje. Żadne z osiągnięć nie okaże się dość dobre, by zmienić nękające ich uczucie niekompetencji.
5. Okres dojrzewania to konflikt pomiędzy poczuciem tożsamości a niepewności. Jest to czas, kiedy trzeba walczyć o poczucie siebie, jak również o poglądy na życie akceptowane przez nastolatka i społeczeństwo. Ta niepewność roli osiąga czasem przesadne rozmiary, gdy dzieci alkoholików zaczynają nadużywać substancji psychoaktywnych, wchodzić w kolizję z prawem, zdradzać objawy zaburzeń psychicznych czy podejmować próby samobójcze. Częste kłótnie między rodzicami, brak należytej opieki oraz zaabsorbowanie całej rodziny nieodpowiedzialnymi zachowaniami alkoholika są przyczyną problemów emocjonalnych. Dzieci alkoholików wychowują się w rodzinach bardziej podzielonych, charakteryzujących się wyższym wskaźnikiem rozwodów, większą liczbą przedwczesnych zgonów rodziców i rodzeństwa. Pijący ojcowie częściej niż nie pijący ośmieszają, odrzucają i lekceważą swe „pociechy”. Pijące matki w porównaniu z niepijącymi są mniej akceptujące, bardziej zbyt opiekuńcze bądź odrzucające. Mają skłonność do dyscyplinowania.
Dzieciństwo spędzone w rodzinie z chorobą alkoholową prowadzi do urazów psychicznych i fizycznych. Dzieci bywają świadkami i ofiarami przemocy, są świadkami braku kontroli pijanego rodzica nad sobą. Strach i obawa stają się normalnymi reakcjami dziecka na nieprzewidywalność rozwoju sytuacji. Znaczna ich część była policzkowana, popychana i brutalnie pobita. Inny rodzaj strachu to lęk przed kolegami - obawa, że rówieśnicy odkryją alkoholową tajemnicę, będą się wyśmiewać, przestaną spotykać, że będą ich unikać. Zdarza się, że dzieci alkoholików są obiektem żartów innych dzieci. Pijaństwo czy alkoholizm rodzica jest powodem do kpin, bądź cierpkich uwag. Dzieci reagują wstydem. Lęk przed wstydem sprawia, że dzieci alkoholików izolują się od swoich rówieśników z rodzin niedotkniętych alkoholizmem, podczas gdy ci w tym czasie zawiązują i utrwalają przyjaźnie dzieci alkoholików mają ograniczoną wolność nawiązywania i odwzajemniania przyjaźni. Dzieci z rodzin alkoholowych nie potrafią nawiązać „zwyczajnych” (normalnych) więzi przyjacielskich, ponieważ przez cały czas zmuszeni są do ukrywania choroby rodzica. Bojąc się wstydu wywołanego niekontrolowanym zachowaniem upojonego rodzica nie zapraszają do domu przyjaciół. Panicznie boją się tego, że rodzic może wyrzucić kolegów, naubliżać im, może się przewrócić, itp.
Tego typu doświadczenia powodują, iż dzieci stają się nieśmiałe, wycofują się, mówią szeptem. Dzieciom trudno pozbyć się uczucia tego wstydu nawet wówczas, gdy opuszczą dom. Jednak dzieci alkoholików są pozytywnym przykładem jak wiele można znieść w imię miłości. Zaskakuje fakt, iż pomimo upokorzeń kochają rodziców. Wielokrotnie dzieci wybaczają swoim rodzicom doznane krzywdy, wierzą w ich gorące zapewnienia, że od jutra będzie lepiej żyją nadzieją, która wygasa już następnego dnia. W miarę upływu czasu dzieci zauważają, że obietnice są puste a uroczyste deklaracje nic nie warte. Nie potrafią już wybaczyć. Dzieciom alkoholików należy się w pierwszym rzędzie edukacja, pomoc duchowa i pomoc specjalistów. Tylko wówczas, gdy będą w stanie zrozumieć specyfikę choroby alkoholowej rodziców, będą potrafiły ustosunkować się pozytywnie do tego problemu, w odniesieniu do własnej rodziny, rodziców, jak również w odniesieniu do własnego życia.
mgr Barbara Marcinowska
darlasu
Wysłany: Nie 22:38, 27 Sty 2008
Temat postu:
Przyznam sie szczerze ze takich wypracowan na temat istoty problemu niewidziałem duzo, gratuluje Sarenka to jest naprawde wyczerpójcaca informacja na temat, duzo pracy w to włozyłas to widać.
Darlasu
sarenka_0
Wysłany: Nie 23:36, 30 Gru 2007
Temat postu: ALKOHOLIZM CHOROBĄ CAŁEJ RODZINY
Alkoholizm jest chorobą całej rodziny, nie tylko osoby uzależnionej.
RODZINA to grupa ludzi wzajemnie zależnych od siebie w zaspakajaniu swoich potrzeb uczuciowych , społecznych i duchowych. Rodzina zapewniając sobie wzajemne stale oparcie i wsparcie, oparta o więzi uczuciowe, miłość , akceptację oraz pomoc wzajemną daje poczucie bezpieczeństwa i zapewnia możliwość stałego rozwoju fizycznego i psychicznego.
Rodzina z problemem alkoholowym = rodzina dysfunkcyjna /nie spełniająca swych funkcji/ to ludzie żyjący we wspólnocie, w której ważną "figurą" dramatu jest alkohol. Jeżeli tylko jeden członek wspólnoty pije, niszcząc swoje zdrowie i sens swego życia, nie może to być obojętne dla pozostałych. Zwłaszcza , ze dzieje się kosztem innych; ich spokoju, opieki , partnerstwa ,zdrowego snu,, czy tez doslownie kosztem butów, wakacji, obiadu ,wspólnie spędzonego wartościowego czasu. Dla charakterystyki nieuzaleznionych członków rodzin z problemem alkoholowy określenia wspoluzaleznienie = koalkoholizm. Termin współuzależnienie używamy na określenie wszystkich skutków psychologicznych wynikających z życia w jednej rodzinie z alkoholikiem , a powstałych z bezpośrednim związku z jego alkoholizmem. Współuzaleznienie to rozpoznawalny wzór sztywnych cech osobowości będących rezultatem zaniedbań, które dotyczą każdej osoby w systemie dysfunkcyjnym. Udziałem bliskich alkoholikowi osób są : bezradność, niepewność, niemożliwość planowania, lęk i strach, poczucie winy , gniew , złość , agresja. Te stany emocjonalne, chociaż spowodowane innymi przyczynami, są bardzo podobne do stanów emocjonalnych czynnego alkoholika. Podobnie jak wytworzone mechanizmy obronne :racjonalizacja, system dumy i kontroli, system iluzji i zaprzeczeń, myślenie życzeniowe, zakłamanie. Objawy uzależnienia oraz wsółuzaleznienia są bardzo podobne, jest to lustrzane odbicie.
Osoby dorosłe w rodzinie dysfunkcyjnej , jaka jest rodzina z problemem alkoholowym, maja możliwość wyboru, podjęcia decyzji , działania , zmiany. Tych wszystkich, możliwości pozbawione jest DZIECKO. Dziecko, które z jednej strony wzoruje się na osobowości rodzica-alkoholika a z drugiej dostosowuje do życia w chorej rodzinie. To bolesne , ale zarazem przymusowe uzależnienie się od akceptacji innych/lub inne przymusowe zachowania/ jako podstawy poczucia bezpieczeństwa , poczucia własnej wartości i tożsamości to także współuzależnienie. DZIECKO MA PRAWO BEZWARUNKOWEJ MIŁOŚCI , ma prawo do bezpiecznego ŻYCIA, ale nie ma możliwości wyboru środowiska , w jakim przychodzi mu żyć. Małe dziecko uczy się SIEBIE. Nie wie ile jest "warte", gdzie ma swoje miejsce na świecie , sprawdź swoją wartość za pomocą uczuć okazywanych przez rodziców / najbliższe otoczenie/. Ile miłości i akceptacji dostanie- w formie gestów, słów. , ogólnego klimatu- tyle zbuduje wiary w siebie /poczucia własnej wartości / . DZIECI z rodzin dysfunkcyjnych w posagu otrzymują m.in.;
POCZUCIE ODRZUCENIA /brak akceptacji, nie zasługuję na miłość /.
POCZUCIE BEZRADNOŚCI /nie mam wpływu na to co się ze mną dzieje /
POCZUCIE BEZSILNOŚCI /płaczę i nikt tym się nie interesuje, nie wolno mi płakać/
POCZUCIE ZAGUBIENIA /brak swego miejsca /.
POCZUCIE SAMOTNOŚCI /nikt mnie nie kocha, brak więzi uczuciowych/.
POCZUCIE NISKIEJ WARTOŚCI /to co robię zawsze jest nie tak, nikt mnie nie akceptuje, inni są lepsi /.
W konsekwencji w taki domu rodzinnym wyrastają Dorosłe Dzieci z Rodzin Dysfunkcyjnych / DDD / DZIECI DYSFUNKCYJNYCH DOMÓW, dzieci współuzależnione. DDD mają słaby kontakt z rzeczywistością odbieranej przez pryzmat bolesnej przeszłości.
Najczęstszym objawem-przyczyną dysfunkcji rodziny jest alkoholizm jednego lub obojga rodziców, ale także uzależnienie od innych substancji zmieniających nastrój / narkotyki, leki psychotropowe , itp. / DDD to także osoby wychowane w rodzinach , gdzie funkcje rodzicielskie spełniane były w sposób chory lub wcale, dzieci z rodzin : zimnych / brakiem uczuć /, okrutnych /złość , agresja, / nadmiernie dbających o pozory / układność na zewnątrz /, goniących za dobrami materialnymi, niepełnych /brak jednego -obydwojga rodziców / , w których wzajemnego zrozumienia /dziecko to zbędny kłopot , dodatek / , Reakcje emocjonalne i schematy zachowań , którymi DZIECKO broni się przed wysadzaną mu krzywdą , przenoszone są w dorosłe życie. Są to skutki i cechy współuzależnienia.
Konsekwencje doznanych w dzieciństwie krzywd w dorosłym życiu to m.in.:
"ZAMROŻENIE UCZUĆ"
- doświadczenie , że okazywanie uczuć grozi odepchnięciem lub agresją ze strony najbliższych, powoduje cierpienie, lęk pogardę dla siebie. Powoduje wytworzenie się mechanizmu obronnego zwanego "zamrożeniem uczuć " , polegającego na tym , że tłumi się własne uczucia, zarówno przyjemne jak i nieprzyjemne, nie rozpoznaje się ich i nie okazuje. Pozwala to zmniejszyć cierpienie, jednak uniemożliwia także przeżywanie stanów przyjemnych. W życiu dorosłym przejawia się to często nieumiejętnością wzruszania się ,sztywnością , zamknięciem w sobie . Często o człowieku , który się tak zachowuje mówi się , że jest on twardy, w żadnej sytuacji nie pokazuje , co się z nim naprawdę dzieje .
POCZUCIE OSAMOTNIENIA
- to nieufność i potrzeba dystansu , izolacja . Postawa " ludzie mnie nie lubią" lub wchodzenie w przypadkowe związki bez więzi emocjonalnych /"nikt inny mnie nie zechce"/. To samotność wśród ludzi .Często ma lęk przed innymi ludźmi lekarstwem bywa alkohol, k5tóry pozwala znaleźć się w grupie.
POCZUCIE NISKIEJ WARTOŚCI
- odrzucone przez rodziców dziecko rośnie w upokarzającym przekonaniu, ze skoro rodzice mnie nie chcą to nie zasługuje na leprze traktowanie, na szacunek. W konsekwencji taki człowiek cale życie wstydzi się samego siebie, jest wiecznie niezadowolony z siebie, z tego co zrobił czy powiedział. Stawia sobie bardzo duże wymagania, byt udowodnić swa wartość, jednocześnie nie potrafi cieszyć się z osiągnięć, liczy się tylko opinia innych ludzi (tyle jestem wart ile mnie pochwala). Sposobem radzenia sobie z poczuciem niskiej wartości są zachowania unikowe, czyli wycofywanie się z góry ze wszystkich trudnych zadań (nie będę próbował, bo i tak do niczego się nie nadaje). Zachowaniem unikowym jest również wybieranie sobie nieatrakcyjnych partnerów (tylko ktoś taki może chcieć być ze mną: on/ona jest dla mnie za przystojny, mądry, dobry)
LEK PRZED ODRZUCENIEM
- To świadome unikanie zbliżenia uczuciowego (jeżeli się nie zaangażuje to nie będzie bolec odrzucenie, które i tak musi nastąpić) To wyłapywanie wszelkich sygnałów od partnera sugerujących chęć odejścia (żebym nie został odrzucony sam zrobię to pierwszy)
WYPARCIE WŁASNYCH POTRZEB
- Niezaspokojone potrzeby dzieciństwa takie jak: potrzeba bycia kochanym, bycia ważnym dla kogoś, bycia podziwianym i akceptowanym (nie mam czasu na zajmowanie się sobą, zresztą i tak niczego mi nie potrzeba nie chcę by ktokolwiek był ze mną: nie wiem co sprawia mi przyjemność, nie wiem co lubię)
POTRZEBA STAŁEGO KONTROLOWANIA SIEBIE I INNYCH
- życie w chaosie, ustawiczne i rozpaczliwe, a jednocześnie nieskuteczne, próby opanowania sytuacji, wytwarzają potrzebę stałego kontrolowania siebie i innych, nadopiekuńczość, manipulacji, nadodpowiedzialność.
LEK PRZED ZMIANA
- Każda zmiana grozi niebezpieczeństwem, każda nowa sytuacja jest zagrażająca (moze mnie spotkać cos gorszego) skutek to trwanie w niekorzystnym dla siebie związku czy warunkach.
MYŚLENIE MAGICZNE
- wydarzenia w rodzinie w żaden logiczny sposób nie dają się uporządkować; żeby choć trochę opanować sytuacje, dzieci zaczynają wierzyć ze przez wyobrażenia, symboliczne czynności czy słowa można oddziaływać na realne życie. To noszenie talizmanowi wiara, ze czarny kot spowodował nieszczęście oraz to, ze jeżeli nie będę się z góry cieszyć na jakieś przyjemne wydarzenia czy sukces, jeżeli będę się zamartwiać i wcześniej odpokutuje przyjemność, to mam większą szanse ze spotka mnie cos dobrego.
POCZUCIE STAŁEGO ZAGROŻENIA
- nawet gdy nic złego się nie dzieje to w każdej chwili może się stać, jeżeli zbyt długo jest dobrze to z cala pewnością wkrótce będzie złe. Takie wewnętrzne przekonanie wyzwala stała mobilizacje i gotowość do walki, lub wycofania się i unikanie sytuacji zagrażających.
LEK
- Reakcje lękowe w sytuacjach przypominających te, w których w dzieciństwie dziecko doznawało przemocy (awantura u sąsiadów, sam w mieszkaniu, płacz dziecka, wulgarne słowa, szczekanie psa)
POCZUCIE KRZYWDY
- nadmierna podatność na skrzywdzenie i bolesne przezywanie widoku krzywdy innych, zwłaszcza dzieci, reagowanie agresja. Dla osób które w dzieciństwie były maltretowane lub tylko widziały przemoc bycie ofiara jest niezwykle upokażające, lepiej czuć się winnym niż pokrzywdzonym.
BRAK JEDNOZNACZNEGO SYSTEMU WARTOŚCI
- nieufność do ludzi starszych, przełożonych, księży czy nauczycieli z jednoczesnym pragnieniem znalezienia kogoś, komu będzie można zaufać i pozwolić pokierować swoim życiem (stawiane bardzo wysokie wymagania). W rodzinie dysfunkcyjnej dzieci nie maja szans na przyswojenie sobie jednoznacznego systemu wartości, ponieważ rodzice łamią normy i zasady. Dzieci żyła w poczuciu braku porządku moralnego (już nie wiem co jest dobre a co złe, co porządne a czego należy unikać)
Reakcja na ten bałagan w systemie wartości jest:
- silna potrzeba poszukiwania zasad etycznych stanowiących wyznaczniki życia
- przyjęcie sztywnych norm z zewnątrz i rygorystyczne ich przestrzeganie tworzenie systemów wartości, które nie są zgodne z wewnętrznymi potrzebami (powinno się, tak trzeba)
- kurczowe trzymanie się przyjętych zasad (często przynoszących szkody), ponieważ leprze to niż chaos
- stała potrzeba oceniania innych i siebie według krańcowych czarno - białych kategorii
- kategoryczna postawa wobec innych ludzi, uniemożliwiająca niekiedy wybaczanie
- niepewność co do własnej roli w rodzinie, częste postępowanie przeciwne do tego, co było w domu.
Są ludzie którzy nie mogą rozstać się z dzieciństwem. Na twarzach maja wypisana decyzje by nigdy nie dorosnąć. Wprawdzie nigdy tez nie byli dziećmi. Mężczyźni którzy uśmiechają się tylko wtedy, kiedy postanowią. Kobiety które nigdy nie płaczą. Ci ludzie niechętnie dotykają ręki innych, w pomieszczeniach starają się nie stać tyłem do otwartych drzwi, nie mogą zasnąć w nieznanym sobie pokoju. Rzadko się skarżą ale kiedy już naprawdę nie mogą wytrzymać z rozpaczy, zjawiają się w gabinetach psychiatrów i proszą o lek, który by im szybko pomógł na ból głowy. Nie maja zaufania. Wszędzie czują się obcy. I stale wątpią czy mają prawo do życia na tym najlepszym ze światów.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Arthur Theme
Regulamin