rowena77 |
Wys³any: Czw 9:13, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
W zyciu ka¿dego czlowieka przychodzi taki moment, ¿e musi stawiæ czo³a przeszkod± i chwytaæ byka za rogi....mysle,¿e w Twoim ¿yciu nadszed³ w³a¶nie taki czas...smutek, ¿al i rozczarownie sa czesto z³ymi doradcami ale jest te¿ obok nich co¶, co pozwala i¶æ przez ¿ycie, otulaj±c cz³owieka jak ciep³a peleryna- to nadzieja! Zagl±daj do nas....wierze w to. Pozdrawiam. |
|
darlasu |
Wys³any: Pon 12:38, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
Nikita, powiem co wiem na ten temat z doswiadczenia, ze emocje w rodzinie sa delikatnie popsute, mozna to wszystko naprawic, ale warunkiem tego jest dobra wola i zdanie sobie sprawy z powagi problemu, to nie jest przeziebienie.
Jak moze byc dobra wola przy ilosci wyzwisk czy negatywnych usawien czlonkow rodzinny do siebie, i to jest wlasnie glowny punkt tego problemu zwanego dda. |
|
darlasu |
Wys³any: Sob 12:38, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
Nikita, nieznam szczegolow, mysle ze mozesz zawsze wrocic to tematu, problem z syptomami dda nie jest latwy, powiedzialbym ze bardzo trudny, to moja opinia.
Ja dakej borykam sie z mojimi syptomami, uwazam ze to jest uwarunkowane iloscia czasu poswieconego na leczenie, to bardzo istotny element.
Jestem z Toba Nikita, mam takie przeczucie ze wszystko bedzie ok. |
|