|
|
|
|
Pulsarka
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wykopalisk ;)
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon 20:35, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Moje emocje nie wracają do równowagi... Są to tylko chwile, kiedy myślę, że tak jest, ale to ułuda... wytwór mojego, chorego umysłu... Tonący brzytwy się chwyta... a ja jestem już straszliwie pocięta... Mam dość... To co szumnie nazywam życiem nie jest nawet jego namiastką. Jest to totalna, bezustanna szarpaczka, z góry przegrana walka. Nawet już nie płacz, tylko szloch wyrywający to, co zostało jeszcze z serca...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pulsarka dnia Pon 20:36, 14 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|